SotoM

u ciebie jest jeszcze drożej - posiadasz koło(sprzegło)hydrokinetycznemustang.bs ma 2umasa

na poczatek przepompuj uklad sprzegła swierzym płynem. moze byc płyn stary zasyfiona pompka i wysprzeglik i moze byc słaba wydajnośc...

a ty ta kierownice wyciagaleś(odkręcałeś te 3 śrubki na torksa)?? czy ja wylizałes tak jak na zdieciu tylko z zewnatrz??

chyba ze diagności byli nie zbyt ogarnieci w tym co robią. powiedzieli ci cos na temat wskazan temp.płynu chłodzącego(bardzo ważne do spalania) , kąta początku wtrysku, dawki paliwa, pracy wtrysków,turbiny??

od temperatury zewnetrznej i róznicy cisnienia. im zimniejsze powietrze dostarczane do silnika tym lepiej sie spala w nim paliwo = moc.

7:20 brama portowa przy kurierze granatowy avant. pozdro z niebieskiego avanta.

skoro nie ma dziury w dolocie na 100% to - do sprawdzenia wtryski. kąt wtrysku ,dawka paliwa. moze byc tak ze ładuje w gary duzą dawe paliwa a turbina. jeśli praca paliwa jest prawidłowa to nie wyrabia z dostarczeniem powietrza turbulum- wytarty wirnik na stronie zimnej turbiny... jeśli widać drugi rząd łopatek na wirniku to to by było na 90% chyba ze przpływka żle liczy masę powietrza.

takie cos jest nawet w golfie MK3 TDI tak mają. przy pedale hamulca jest włacznik światel stop i instalacja jest połączony z ECU jak i gaz itp i to wszystko razem współpracuje. wszycho jest GIT

ale skoro to sie pojawiło po wymianie rozrzadu i pompy wody... wiec watpie aby to było uszczelka. moze machanik żle nałozył pasek klinowy i pompe obraca w druga strone i zamiast wypychac płyn to go zasysa... sprawdz ułozenie paska klinowego na kołach. Termostat załozyłeś zamiennik czy oryginał??bo zamienniki często gęsto sie nie otwieraja d zupełnie - wtedy to jest słaby przepływ zchłodzonej cieczy i zaczyna łapac grubo temperature. ale sprawdz ułożenie paska...bo moze faktycznie pompa pracuje w druga stronę...

wisco na zimnym silniku ma sie swobodnie obracac z delikatnym oporem - w środku gdy bimetal sie nagrzeje wisco sztywnieje o obraca wentylatorem mocniej - poznasz dzwiek jakbys miał pod machą 2,5TDI

te węzyki załozyłes paliwowe ze zbrojeniem w srodeczku?? podkładki miedziane mozesz wymienic - groszowe sprawy kruciec i srobe zostaw tylko jak bedzie miał zdemontowany tez kruciec to oczysc przylgnie drobnym papierkiem sciernym i powinno byc z bani...

na czujnik poziomu oleju trzeba brać poprawkę - nie pokazują realnego stanu. Ja pracujac na serwisie z tym ze M-B, na przeglądzie gdy wymieniam olej w silniku leje do motoru 11,5L przy kasowaniu Asystu zegar pokazuje mi 10.3L stanu oleju. także jak to się mówi- do tej pory mózg jest cały czas potrzebny w pracy fizycznej. Co do kopcenia - olej jak poszedł w wydech to 400km nie wystarczy. bardzo dlugo sie to bedzie wypalało ulatniało wypluwało - włuknina w tłumikach jest nasieknieta olejem i ciezko jest to wyczysciec. - wymina tłumików lub demontaz na czescie 1wsze,goraca woda, srodki odtłuszczajace myjace wlac do wydechu i myjka ciesnieniowa płukac...- ale to i tak nie wystarcza czasami- wszystko zalezy jak daleko olej poszedł w wydech...

tak jest - w 2.0 jeżdzi taka sama turbina jak np w golfie mk4 - d*pa turbiny jest razem z kolektorem wydechowym i nawet w tym samym miejscu jest podłączenie rury EGR

sprawdz rozrząd i i turbine. hyba ze hydrosztosy sa powycierane do cna...

jedene i drugie silniki są dobre słyszałem o głowicach w 2.0 le to z przyczyn wady matewriału a nie eksploatacji. znajomek ma 2.0 140km z tym ze w passacie nalatane juz ponad 200tyś i tylko wymienia olej i filtry raz tylko zdażyło mi sie ze u niego robiłem kierownice spalin a tak lata i silnik nie ma żadnych wycieków oleju czy zapoceń. co do siplnika 1.9 - częste kucanie przepływki, wycieki z zaworu EGR, wycieki spod i z pompy paliowej-vacum , wycieki spod pokrywy wałka rozrzadu spod miski olejowej cżeste zapiekanie sie kierownicy spalin(eksploatacja i styl jazdy), kucajace pompowtryski...i wiele innych przygód herezji... głownie ludzie sie boja 2.0 tylko i wyłącznie ze względu na głowice - a moze tobie sie trafi silnik który bedzie zywotny i bez awaryjny jak u wielu innych... to takie moje skromne zdanie.

tylko że INA produkuje dla grupy VAG hydrosztosy, pojedz do mechanika niech zdejmiej pokrywe wałka rozrządu i sprawdzi szklanki - krzywka w góre i nacisniecie na hydrosztos do tego jesli listek szczelinomierza 0.2mm wejdzie miedzy hydrosztos a czop wałka hydrosztos kwalifikuje sie do wyminay. po za tym proponuje zbastowac z mobilem i zainwestowac w lepszej jakości olej Valvoline lub Liqui Moly.

podejedz moze do innego zakładu na pomiar ciśnienia sprężania bo przyżady do pomiaru sie zuzywają i ten którym mierzyli ci moze mylić. ja np mierzyłem nowym. a do silnika ile pakujesz oleju?? bo ludzie potrafią wlac całe 4L a do silnika wchodzi 3,8L. z tym ze mam miche stalówke. jak wymieniałem olej to z silnika spóśniłem 3L(z michy) pojemnośc F.oleju - 0,7L -sprawdzałem. bo skoro płynu chłodzenia ci nie ubywa napewno a olej przybywa to tylko pozostaje paliwo ze dostaje sie do oleju. albo wtrysk kuleje którys i lejetyle wachy ze tego nie spla tylko spływa na dół - pierscienie chyba ze dzirka w tłoku lub pękniecie. wymij wtryski ustaw tłoki na mijance lub najpierw 1/4 w GMP a potem 2/3 i wlej ropy lub nafty w cylindry a najlepiej jakbys wyprowadził przezroczyste weżyki w góre aby ci słuzyły jako menzurka i bedziesz widział jak szybko spłwa ropa/nafta czy nie spływa na danym cylindrze- zlej tylko sobie olej z silnika aby to nie poszło do oleju.

zaślep EGR i uzupełnij stan oleju do prawidłowego i obserwuj. ja mam AFN'a i takze wydawało mi sie jakby oleju mi przybywało. wymieniłem olej i zaślepiłem EGR i obserwuje narazie. cisnienia mam po 30bar. przebieg 190tysi

niech kolega sprawdzi klin na wale korbowym.- czy sruba centralana dobrze jest dociagnieta. mi w tamytm tygodniu tez rozrzad przeskoczył na pompie o 2 zeby - silnik pracował ale nie miał mocy a zeby go odpalic to musiałem go kręcić chwile az zaskoczył. potem znów przeskoczył na rozrzadzie z tym ze na dole na wale korbowym o 2 zęby - okazało sie ze pusiciła sruba centraslana i wyłupało z kółka kawałek klina. wymieniłem koła wszystkie, srube centralną i rozrząd pasek rolkę prowadzacą i napinacz - i juz mam z bani.

Witam. u mnie też się dzieją herezje z ogrzewaniem.-jak kupiłem Auduśke to nie było w ogole ciepłego powietrza- w ukł.chłodz. była jeden wielki syf - zrobiłem płukanie układu 3y krotne, nagrzewnice prbowałem tez czyscić ale nie mam dostepu do myjki ciśnieniowej ani do spręzobego powietrza zozstało mi tylko woda ze szlałfa.-cos tam syfu wyzuciło... i wtedy to przewody od nagrzewnicy zrobiły sie ciepłe ale to nie wystraczy... gdy mam ustawione ciepło na HI i przez pare minut jade majac na zagraze 180 to zaczyna leciec zimno. gdy sie zatrzymam i delikatnie popuszcze korek w zbiorniczku wyrówanwaczym zaczyna momentalnie ciepło lecieć... temp 90stp termostat sprawny przewody od nagrzewnicy jednakowo gorące , klapa i silniczek sterujący w środku - sprawne. i ooo chuusteczke chodzi?? nagrzewnica nie wydajna , korek w zbiorniczku...?? kupie korek mimo wszystko i skombinuje myjkę cisnieniową powalcze raz jeszcze...

no niestety w niektórych przypadkach trzeba odsunąć szkielet przodu auta. aby wymontować wentylator odkręcasz 1z 3 śrubek koła i z tyłu masz takie prowadzenie to przez to prowadzenia wkręcasz śrubę M5x60mm i tez od tyłu (troszkę mało miejsca jest)- kluczem imbusowym 8mm odkręcasz wentylator.

ciężko będzie... jeździć dotąd aż się wypali albo zmieni tłumiki- włókniną w nich jest nasiąknięta i to szybko sie nie wypali. rozbierz układ wydechowy na części 1sze - myjka ciśnieniową i płukać ile wlezie... a z intercooler'a olej wylałeś??

moze byc ze sprzęgło sie zaczeło kleic i nie wysprzęgla dobrze. spróbuj przepompowac układ hyrd sprzęgła. olej w skrzyni -wątpie. jesli stało sie to nagle.

sprawdź ciśnienie oleju. może pompa oleju kucać.za słabe ciśnienie jest na górze. a jak wyglądają hydro po wyjecie?? miękkie są,wytarte czy co?? na jakim oleju jeździsz?? regulowane były pompowtryski?? - Vag nie pokaże pracy fizycznej może to któraś pompka klepie...

osobiscie- ja jeździł bym dalej i obserwowal co sie dzieje... mysle ze nie ma sie czym przejmowac...