Największym problemem, jeśli można to tak nazwać, jest napinacz z łańcuszkiem rozrządu (ceny ori przerażają) i skłonności silnika do gromadzenia nagaru na skutek serwisów LL i różnej jakości olejów stosowanych przez użytkowników, co prowadzi do zatkania smoka olejowego. Tzw. problem "oil sludge" jest powszechnie znany i nagłośniony na rynku USA, a u nas 90% właścicieli takich aut i mechaników nie ma o tym pojęcia, a takie coś może doprowadzić do zatarcia silnika. Poza tym nie ma bardzo na co narzekać. Wszystko zależy od stanu auta i jak się dba tak się ma