Skocz do zawartości
IGNOROWANY

B6 3.0Q ASN Avant by Lang


Langista

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj wziąłem się za tunel, niby wydawał się czysty ale w środku grzyb, dosłownie ?

Lewy bok przed

IMG_20210403_142017.jpg

Prawy bok po

IMG_20210403_141933.jpg

Różnica w odcieniu

IMG_20210403_141956.jpg

PrzedIMG_20210403_142027.jpg

Po

IMG_20210403_142040.jpg

Finalnie wygląda tak ?

IMG_20210403_154316.jpg

IMG_20210403_154329.jpg

IMG_20210403_154341.jpg

IMG_20210403_143342.jpg

IMG_20210403_154322.jpg

Wieczorem ustawianie świateł, zobaczę co dało to czyszczenie ?

 

IMG_20210403_143350.jpg

Edytowane przez Langista
  • Pomoc techniczna 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podziel się nagraniami z wygłuszania jak już ogarniesz :thumbup1:

Jak będziesz malować klimatronik to przyświeć za przyciskiem i sprawdź czy dobrze pokryło zanim złożysz do kupy. U mnie niektóre klawisze niestety prześwitują i będę musiał poprawić :facepalm: debiut malarski :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile warstw dawałeś? Ja tam nie pierwszy raz będę miał styczność z lakierem, także jedyne czego się obawiam, to czy kolor siadzie taki, jak w oryginale ? Z wygłuszeniem na raty będę robić, zacznę od bagażnika, potem podsufitka, drzwi i na sam koniec kabina cała. Pracy będzie przy tym ogrom, bo samo uwolnienie wszystkich kabli w taki sposób, aby położyć maty będzie wyzwaniem.

Mój początkowy plan zakładał rozebranie wszystkiego, włożenie foteli i na spokojnie przerabianie wiązki pod Bose w miarę użytkownika samochodu. Tak się jednak nie da, bo w samych boczkach mam przecież klamki i otwieranie drzwi byłoby uciążliwe.. Do tego jazda bez klimatronika była by chyba niemożliwa przy tych temperaturach. Ubolewam strasznie nad brakiem garażu, gdzie mógłbym wszystko powoli pod dachem rozmontować i na spokojnie działać ?

Gdzieś po drodze muszę klimę naprawić, bo w lato bez tego nie ma sensu auta używać, no i uszczelniacz wału, bo spokoju mi nie daje ten zapocony dyfer.. żeby to wszystko ogarnąć, musiał bym tydzień wolnego wziąć z nadzieją że jeszcze pogoda by mi pozwoliła wszystko zrobić ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Langista napisał:

Ile warstw dawałeś?

4 cienkie warstwy. Jest różnica w odcieniu, ale może to wina lakieru- ja używałem novol czarny mat. Malowałem też przyciski te nad radiem RNS. Na radiu mam jeszcze tą starą "gumę". Może jak czas pozwoli to i radio jeszcze odmaluję:D Szablony zamawiałeś od tego gościa z FB? Fajnie, że daje dwa zestawy na takie akcje jak u mnie się przydają :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dbasz jak możesz, a tu proszę, dołączyłem do grona poszkodowanych na parkingu.. najgorsze jest to, że muszę liczyć na to, że kamerka przed którą zaparkowałem wszystko złapała, bo ja z pośpiechu nie zapisałem awaryjnie ostatnich dwóch minut nagrania, wyjąłem kartę i teraz muszę zmienić, w jaki sposób odtworzyć nagranie, którego kodeki kamerki w aucie nie zamknęły..

IMG_20210406_144036.jpg

Edytowane przez Langista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Langista rok temu dostałem strzała właśnie w podobne miejsce, gdzie w 2019 roku naprawiałem błotnik. 

Współczuję szkody.

Edytowane przez george
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ważne że nie tył, takie szczęście w niesczęściu, przód zawsze można dać nowy błotnik itd, a tył to już taka babranina, która po czasie i tak wyjdzie... 

Spróbuj różnymi programami do odtwarzania, jedne mają tak, że czytają co jest, inne, że na szybko sprawdza cały plik i nie puści jak jest fragment... 

Dużo zajmuje? 

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd ja to znam... kiedyś polakierowałem od nowa  moją a3 8l,po miesiącu jakiś Jastrząb wypikował mi na maskę w czasie jazdy i zostawił ślady niemal do gołej blachy. Po kolejnych 3 miejscach gałąź w Zakopanem spadła mi na dach i zrobiła wielki wgniot na 30cm długi,po 5 dniach kamyczek strzelił w szybę i na drugi dzień pękła. I niedługo po tym sarna wyskoczyła pod maskę.... i weź tutaj dbaj o lakier jak o własną żonę jak w ciągu pół roku demolka niszczy auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, pila24 napisał:

Skąd ja to znam... kiedyś polakierowałem od nowa  moją a3 8l,po miesiącu jakiś Jastrząb wypikował mi na maskę w czasie jazdy i zostawił ślady niemal do gołej blachy. Po kolejnych 3 miejscach gałąź w Zakopanem spadła mi na dach i zrobiła wielki wgniot na 30cm długi,po 5 dniach kamyczek strzelił w szybę i na drugi dzień pękła. I niedługo po tym sarna wyskoczyła pod maskę.... i weź tutaj dbaj o lakier jak o własną żonę jak w ciągu pół roku demolka niszczy auto.

Kumulacja nieszczęść. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, kamil-vag napisał:

Ważne że nie tył, takie szczęście w niesczęściu, przód zawsze można dać nowy błotnik itd, a tył to już taka babranina, która po czasie i tak wyjdzie... 

Spróbuj różnymi programami do odtwarzania, jedne mają tak, że czytają co jest, inne, że na szybko sprawdza cały plik i nie puści jak jest fragment... 

Dużo zajmuje? 

Właśnie to planuję, plik ma 330 mb czyli na oko jakieś 3- 3,5 minuty z bazowych 5 się zapisało.

5 godzin temu, pila24 napisał:

Skąd ja to znam... kiedyś polakierowałem od nowa  moją a3 8l,po miesiącu jakiś Jastrząb wypikował mi na maskę w czasie jazdy i zostawił ślady niemal do gołej blachy. Po kolejnych 3 miejscach gałąź w Zakopanem spadła mi na dach i zrobiła wielki wgniot na 30cm długi,po 5 dniach kamyczek strzelił w szybę i na drugi dzień pękła. I niedługo po tym sarna wyskoczyła pod maskę.... i weź tutaj dbaj o lakier jak o własną żonę jak w ciągu pół roku demolka niszczy auto.

A myślałem, że ja to mam pecha ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na uszkodzonym pliku (dobrze że są programy do naprawy) nie widać nic ale dwa dni wcześniej kumpla odwiedziłem i idealnie na nagraniu widać, jak gościu przy cofaniu mi przywalił ? teraz tylko czekać na wycenę rzeczoznawcy :whistling:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Langista napisał:

Na uszkodzonym pliku (dobrze że są programy do naprawy) nie widać nic ale dwa dni wcześniej kumpla odwiedziłem i idealnie na nagraniu widać, jak gościu przy cofaniu mi przywalił ? teraz tylko czekać na wycenę rzeczoznawcy :whistling:

Oddaj na Policję niech go ustalają. Też parę lat temu miałem niepodziankę pozostawioną na zderzaku przez jakiegoś skur..la, tyle że kamerki nie miałem, zero świadków i nikogo nie ustalili. Powinni prawo jazdy na pare miesięcy zabrać takiemu idiocie, w przeciwnym razie nic to nie zmieni. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wszystko ogarnięte :hi: muszę czekać tylko do 14, bo od 14 policjant, który prowadzi moją sprawę, zaczyna pracę. Ogólnie już i tak dałem znać od razukiedy, w którym miejscu i rejestrację sprawcy, także teraz tylko czekać na dalszy rozwój sprawy. Jedno mnie tylko martwi, bo według rynkowej wartości tego samochodu, taką szkodą naprawy w ASO mogą przekroczyć jego wartość ?

Edytowane przez Langista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kumpel rok temu oddawał do autoryzowanego serwisu ubezpieczyciela (nie ASO) i za lakierowanie (samą robociznę, nie licząc materiału) zaplacił 850€, doliczając oryginalny błotnik, montaż/demontaż, coś mi się wydaje że ponad 1500€ wyjdzie, a ubezpieczyciel ostatnio według programu wyliczył mi wartość rynkową na 1750€ :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się wydarzyło w PL czy w DE? Jak w DE to jak widać tam też są tacy skur..... że odjeżdżają z miejsca zdarzenia.

Edytowane przez pelonek1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, pelonek1 napisał:

To się wydarzyło w PL czy w DE? Jak w DE to jak widać tam też są tacy skur..... że odjeżdżają z miejsca zdarzenia.

W moim przypadku w De. Na drugi dzień dopiero zauważyłem. To nie ma reguły w jakim kraju, jak ktoś się ch..m urodził, kanarkiem nie zdechnie:decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...