Langista Opublikowano 7 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 7 Kwietnia 2021 (edytowane) W DE, jednak nie jest to takie 100% chamstwo, te przednie błotniki mega łatwo się wgniatają. Już raz tak sam zrobiłem, wyjeżdżałem autem od brata (A6C6) i z pośpiechu nie wziąłem poprawki na szersze nadwozie, i przyhaczyłem o BMW od brata. Ja się zorientowałem dopiero po spojrzeniu w lusterko bo dosłownie nic słychać nie było. Błotnik w BMW wgnieciony do opony a na audi lekka ryska, z którą od razu pojechałem do kumpla spolerować, a BMW od brata i tak na złom szło także mi się upiekło ? On jakimś kangurem cofał i mógł nie usłyszeć jak mi wgniata błotnik. Niemniej jego wina ? Edytowane 7 Kwietnia 2021 przez Langista
Muskel1 Opublikowano 7 Kwietnia 2021 Opublikowano 7 Kwietnia 2021 3 minuty temu, Langista napisał: On jakimś kangurem cofał i mógł nie usłyszeć jak mi wgniata błotnik. Niemniej jego wina ? Mogło też tak być. Ważne, że masz sprawcę i nie zostaniesz na kosztach.
MaTeo85 Opublikowano 7 Kwietnia 2021 Opublikowano 7 Kwietnia 2021 Nowy błotnik w ASO to koszt ok 1600zl plis lakierowanie plus montaż demontaż myślę że z 1k euro będzie więc auto więcej na bank warte
Langista Opublikowano 7 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 7 Kwietnia 2021 A co w ogóle sądzicie o tych błotnikach z ASO? Mają taką samą warstwę ocynku co kiedyś? Bo myślałem żeby części w ASO kupić, dać do porządnego ocynkowania i dopiero potem lakierować ?
Muskel1 Opublikowano 7 Kwietnia 2021 Opublikowano 7 Kwietnia 2021 Myśle, że to nie ma sensu. Kilka pierwszych lat powinny wytrzymać bez rudej. Chyba że planujesz tym autem jeszcze 10 lat jeździć.
Langista Opublikowano 7 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 7 Kwietnia 2021 Planuje nim jeździć tak długo, jak mi na to pozwoli ? 2
Langista Opublikowano 15 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 15 Kwietnia 2021 (edytowane) Tyle miało być zrobione, a jak na razie pogoda trzyma mnie w domu, bo jak tydzień temu nie miałem czasu się zająć autem z powodu drugich zmian, to było ciepło a w tym tygodniu minusowe temperatury i śnieg.. Za to zdążyłem skompletować niezbędne akcesoria do wymiany uszczelniacza wału jeszcze tylko mi pogoda na to pozwoli i mogę działać ? Maty wygłuszeniowe dzisiaj brat z Polski wyśle, także jak zima na dobre odpuści to za dwa tygodnie wpadną fotki z demontażu wnętrza Edytowane 15 Kwietnia 2021 przez Langista
Langista Opublikowano 20 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 20 Kwietnia 2021 Maty z lakierami przyszły, można działać z klimatronikiem a potem z wygłuszeniem
Langista Opublikowano 21 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 21 Kwietnia 2021 Kolejne prezenty dla Audi ? Trzeba było wymienić bo w aktualnym już czerwony plastik był cały wyblakły i kruszył się, 48€ za taki 'spaß'. Podliczyłem jeszcze na szybko ile wagi dodam do auta tym wygłuszeniem i wyszło ok. 50 kg, także nie najgorzej, prawie jakbym na stałe pasażerkę do auta wpakował ?
pila24 Opublikowano 21 Kwietnia 2021 Opublikowano 21 Kwietnia 2021 5 godzin temu, Langista napisał: Podliczyłem jeszcze na szybko ile wagi dodam do auta tym wygłuszeniem i wyszło ok. 50 kg, także nie najgorzej, prawie jakbym na stałe pasażerkę do auta wpakował ? Jak wszystkie graty zapakujesz to wyjdzie ze 100kg na plus ?
george Opublikowano 21 Kwietnia 2021 Opublikowano 21 Kwietnia 2021 5 godzin temu, Langista napisał: Podliczyłem jeszcze na szybko ile wagi dodam do auta tym wygłuszeniem i wyszło ok. 50 kg, także nie najgorzej, prawie jakbym na stałe pasażerkę do auta wpakował ? Moc musi wówczas wzrosnąć.
Langista Opublikowano 21 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 21 Kwietnia 2021 1 godzinę temu, pila24 napisał: Jak wszystkie graty zapakujesz to wyjdzie ze 100kg na plus ? Tego się boje ? 1 godzinę temu, george napisał: Moc musi wówczas wzrosnąć. W ASN chętnie, tylko najpierw skończę to, co jest 'w trakcie' bo już nie nadążam ?
Langista Opublikowano 24 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 24 Kwietnia 2021 (edytowane) Dzisiaj cały dzień walki ale uszczelniacz wymieniony Ogólnie uciekło mi 1l oleju przez ten wyciek, a przynajmniej tak wnioskuję po zlaniu 1,9l i wlaniu prawie 3 l oleju. Wolałem zdjąć wydech za katami, jak kaleczyć sobie łapy przy kolektorze, także jakby ktoś robił to tak jak ja, to najlepiej niech ogarnie sobie przynajmniej nowe śruby, zawsze to jakoś lepiej wygląda po poskładaniu. Ogólnie niby warsztat, któremu to zleciłem zarzekał się, że wymienili ten uszczelniacz w 3 godziny. O ile są tacy wspaniali i zrobili to za darmo (nie ma nic na rachunku o wymianie uszczelniacza ani zalaniu oleju po wymianie) to nawet czysto po sobie zostawili. śruby były całe uwalone, w sumie nawet nie wiem czym, na smar za rzadkie a na olej nie miało płynnej konsystencji, pewnie tylko odkręcili wał i zobaczyli, że dalej jest flansza to nie robią nic więcej . Widać że coś ruszali, bo gniazda śrub miały ślady po wbijaniu torxa zamiast imbusa.. Rada dla potomnych, nakładając z powrotem flanszę, zalecam wbijać ją poprzez uderzanie (najlepiej kawałkiem rurki) w wewnętrzny pierścień łożyska, bo ja próbując włożyć flanszę, wypchałem łożysko gołymi rękoma Za radą @MaTeo85 dałem tylko cienką warstwę smaru, żeby nie przyozdobić sobie podwozia Jakby co, śruby wału 55 Nm + klej na gwint, śruby trzymające korpus flanszy 27 Nm. Jakby po przyłożeniu wału okazało się, że nie pasują otwory, to bez poaniki, wrzucacie na luz i obracacie flanszą jak wam pasuje. Dalej zdjęć nie mam, cyknę za kilka dni jak będę olej w moście wymieniał, bo dzisiaj po 9 godzinach walki miałem dość. Po jeździe próbnej jestem mega na + jeżeli o wbijanie biegów wchodzi. Co prawda wcześniej ten sam olej był, 'tylko' litr mniej i po 60k nalotu Edytowane 24 Kwietnia 2021 przez Langista
Langista Opublikowano 27 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 27 Kwietnia 2021 Akurat miałem okazję skorzystać z podnośnika i sprawdziłem swoją robotę : suchutko
Skowrix Opublikowano 27 Kwietnia 2021 Opublikowano 27 Kwietnia 2021 Ja również zmieniałem ten uszczelniacz bo po swapie okazało się, że cieknie. Mi udało się ogarnąć z tematem w jakieś 3h więc jestem w stanie uwieżyć tym 'majstrom' Zastanawia mnie tylko jedna rzecz - jakim cudem weszło Ci 3l oleju? Przód był podniesiony? Ja zlałem ok.1,5l ale weszło ledwo 2,3l a na 100% zlałem wszystko co było bo odkręciłem 2 korki i tak sobie kapało przez ponad godzinę kiedy wymieniałem uszczelniacz...
Langista Opublikowano 27 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 27 Kwietnia 2021 Przód był lekko podniesiony, bo jakoś musiałem pod auto wejść i go tam zalać, zostawiając sobie jeszcze miejsce na klucz dynamometryczny, czyli maks jakieś 10 cm wyżej był od tyłu. Teoretycznie nie powinno się dawać za dużo ale tam i tak żadne ciśnienie się nie wytwarza, które rozsadziło by uszczelnienia. Ja mogłem wlać więcej jak 3l ale odpuściłem bo wiedziałem, że katalogowo powinno wejść 2.75l, ja zalewając powyżej 2.5l co chwilę wciskałem palec i sprawdzałem, czy po zgięciu jest mokry. Dopiero po wlaniu 3l minimalnie pod gwintem był mokry od oleju. Niestety warunki pracy miałem takie : Przez co uwinięcie się z tym szybciej graniczyło z cudem, zwłaszcza jak po pierwszej śrubie pękła mi grzechotka i resztę śrub ręcznie musiałem wykręcać. Potem trochę zeszło na oczyszczeniu części, wbicie łożyska, które wypchałem przypadkiem i upewnianie się kilka razy, czy wszystko równo siedzi, żeby później wycia nie było, bo łożysko krzywo. Masz skrzynię FRE? Niektóre przyjmują na prawdę mało oleju co moim zdaniem jest głupotą, im więcej, tym lepiej jest to chłodzone i zabezpieczone przed zużyciem. Mi udało się zlać 1.8l i tak jak w poradnikach pisali, ok 100 ml przyjął mój polar roboczy przy wyciąganiu flanszy ?
Skowrix Opublikowano 28 Kwietnia 2021 Opublikowano 28 Kwietnia 2021 Dzięki za odpowiedź - trochę mnie uspokoiłeś Tak, mam skrzynię FRE (kpl. swap Q z 3.0 ASN) i po wlaniu 2l zaczynało mi się już sączyć z wlewu ale po odczekaniu kilku min mogłem dolać jeszcze 100ml i tak 3 razy - później już nic nie przyjmowała. Też zastanawiałem się nad uniesieniem przodu żeby dolać jeszcze trochę bo też uważam, że zawsze to lepsze chłodzenie i nie powinno sie nic stać ale już mi się nie chciało i chciałem jak najszybciej się przejechać
Langista Opublikowano 28 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 28 Kwietnia 2021 Mnie przy wlaniu litra już się sączyło ale zacząłem wlewać mega powoli i tak dobiłem aż do 3l. Skrzynia dużo lepiej teraz chodzi, zwłaszcza redukcja z 2->1
Langista Opublikowano 8 Maja 2021 Autor Opublikowano 8 Maja 2021 Dzisiaj na tyle, na ile pogoda i czas pozwolił zebrałem się najpierw do polakierowania klimatronika (w końcu) a potem do wyklejania dachu matami. Przyciski po nałożeniu matowego klaru, jeszcze chcę lekko spolerować żeby nałożyć dwie warstwy na powierzchnię po naklejkach. Co dziwne, na kółkach do grzania siedzeń tego klaru w ogóle nie widać, ogólnie jakoś 'dziwnie' ta farba na nich siadła, są w połysku ? Potem przy okazji rozwalania pół auta od środka, wymieniłem trzecie światło, które wyszło w kilkudziesięciu częściach ? Krótkie spojrzenie na moją regenerację mechanizmu wycieraczki sprzed półtorej roku, nic nie cieknie ? Dobiłem się jeszcze raz rzeźbą specjalistów, którzy wymieniali mi szybę.. Oczywiście pogubili te gumki dystansowe, przez co ramka pięknie gra ? No i odklejanie tego kartonu, który miał za zadanie chyba tylko mniej więcej ciepło trzymać zimą.. Dla potomnych, zupełnym przypadkiem / fartem wpadłem na mega szybki sposób z odrywaniem tego kleju. Pierwsze podejście to mozolne odcinanie go wkładem do nożyka, potem spróbowałem ciągnąć i przesuwać nożyk, szło jak po masełku ? Po godzinie miałem zakończoną walkę z klejem, potem nadszedł czas na przyklejanie mat. Nie obeszło się bez blizn wojennych ale pierwszą warstwę bitumiczną mam za sobą, jutro zostało nakleić na to piankę i poskładać wszystko do kupy. Nagrałem różnice w dźwięku blachy przed i po robocie (z tym kartonem było to samo, możecie sprawdzić u siebie jak nie wierzycie). VID_20210508_203208.mp4 VID_20210508_201430.mp4 1
Langista Opublikowano 18 Maja 2021 Autor Opublikowano 18 Maja 2021 (edytowane) Podziałem dalej i mam bagażnik prawie skończony. Rwanie tego i czyszczenie pozostałości to droga przez mękę i to zajęło mi dzień cały.. Przy okazji ruda znalazła lokum w kole zapasowym. Po oczyszczeniu wyglądało tak : Czyli trzeba było zebrać się na odrdzewianie.. Winowajcą okazał się ten skubaniec, cały sparciały był i nic nie trzymał, już zamówione takie jak ma być (w ASO mają jakieś zamienniki, które nie pasują) I samo wyklejanie, 2 dni roboty .. No i porównanie subwoofera Bose do Ori ? najlepsze jest to, że po odpięciu go, nie odczułem żadnej różnicy, jak grały tylko przednie głośniki ?(swoją drogą dają radę, aż mnie ciekawi jak grają Bose). Edytowane 18 Maja 2021 przez Langista
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się