Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Biało biało, czyli na co komu ... quattro :)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
  • Odpowiedzi 2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Dobra dobra ale stanowczo wole ta... co prawda ma juz pare lat ale bawi tak samo ciagle ;)

Opublikowano

mistrz prostej :wink:

Opublikowano

nie wiem czy ta też już była ale też jest dobra

Opublikowano

Eh,, to ja dziś utknąłem pod garażem bo jedno kolo mi w dziurę śniegową wpadło :P no ale jakoś wybrnąłem, nie powiem, quattro by sie przydało ... a to wszystko przez to ze kupiłem z tym durnym 1BE ;/ pod blokiem zawadziłem oczywiście podwoziem o śnieg bo już lekkie wzniesienie sie zrobiło i jak zjeżdżałem to lekko obtarlo :P i teraz ja nie widze wogole racjanolnosci w obnizaniu jeszcze wiekszym auta, w zimie sie tym by juz nie dalo jezdzic wogole, nawet quattro by nie pomoglo

Opublikowano
Eh,, to ja dziś utknąłem pod garażem bo jedno kolo mi w dziurę śniegową wpadło :P no ale jakoś wybrnąłem, nie powiem, quattro by sie przydało ... a to wszystko przez to ze kupiłem z tym durnym 1BE ;/ pod blokiem zawadziłem oczywiście podwoziem o śnieg bo już lekkie wzniesienie sie zrobiło i jak zjeżdżałem to lekko obtarlo :P i teraz ja nie widze wogole racjanolnosci w obnizaniu jeszcze wiekszym auta, w zimie sie tym by juz nie dalo jezdzic wogole, nawet quattro by nie pomoglo

Gadanie, co Ty byś powiedział na glebie -7cm zimą... przejeździłem zeszłą zimę i nigdy nie wisiałem, po prostu trzeba jechać i nie panikować :decayed:

P2110015.jpg

Opublikowano

Odwieczny problem czy gleba czy komfort...

ja mam koze i tez wisialem na sniegu - co prawda w gorach na drodze full offroad ale da sie powiesic na sniegu i koze i quattro :decayed:

wiec mozna miec glebe i przejedzic bez problemow i mozna miec koze i zawisnac...

ale fakt faktem w zimie BA daje duza przewage :kox:

Opublikowano
Eh,, to ja dziś utknąłem pod garażem bo jedno kolo mi w dziurę śniegową wpadło :P no ale jakoś wybrnąłem, nie powiem, quattro by sie przydało ... a to wszystko przez to ze kupiłem z tym durnym 1BE ;/ pod blokiem zawadziłem oczywiście podwoziem o śnieg bo już lekkie wzniesienie sie zrobiło i jak zjeżdżałem to lekko obtarlo :P i teraz ja nie widze wogole racjanolnosci w obnizaniu jeszcze wiekszym auta, w zimie sie tym by juz nie dalo jezdzic wogole, nawet quattro by nie pomoglo

Gadanie, co Ty byś powiedział na glebie -7cm zimą... przejeździłem zeszłą zimę i nigdy nie wisiałem, po prostu trzeba jechać i nie panikować :decayed:

http://s9.postimage.org/xvbt3skvf/P2110015.jpg

Wiesz, na drogach to lajcik, ale przy garazach czy mniej uczeszczanych drozkach juz sa lekkie schody :)

Opublikowano

ja tam podworka nie odsniezam bo i po co :polew:

Opublikowano
Eh,, to ja dziś utknąłem pod garażem bo jedno kolo mi w dziurę śniegową wpadło :P no ale jakoś wybrnąłem, nie powiem, quattro by sie przydało ... a to wszystko przez to ze kupiłem z tym durnym 1BE ;/ pod blokiem zawadziłem oczywiście podwoziem o śnieg bo już lekkie wzniesienie sie zrobiło i jak zjeżdżałem to lekko obtarlo :P i teraz ja nie widze wogole racjanolnosci w obnizaniu jeszcze wiekszym auta, w zimie sie tym by juz nie dalo jezdzic wogole, nawet quattro by nie pomoglo

Gadanie, co Ty byś powiedział na glebie -7cm zimą... przejeździłem zeszłą zimę i nigdy nie wisiałem, po prostu trzeba jechać i nie panikować :decayed:

http://s9.postimage.org/xvbt3skvf/P2110015.jpg

Wiesz, na drogach to lajcik, ale przy garazach czy mniej uczeszczanych drozkach juz sa lekkie schody :)

póki nie miałes stycznosci z Q to nie wiesz co sie dzieje, jak jest gleba i zima:naughty: ja mam teraz jakieś - 50 a wpierdzielam sie w zaśnieżone parkingi ile wlezie, ośki tam nawet nie wjeżdzają:grin: jedyne co to denerwująca zmarźlina miedzy kołem a nadwoziem, bo przy glebie ciezko to wydłubać:facepalm:

Opublikowano
Eh,, to ja dziś utknąłem pod garażem bo jedno kolo mi w dziurę śniegową wpadło :P no ale jakoś wybrnąłem, nie powiem, quattro by sie przydało ... a to wszystko przez to ze kupiłem z tym durnym 1BE ;/ pod blokiem zawadziłem oczywiście podwoziem o śnieg bo już lekkie wzniesienie sie zrobiło i jak zjeżdżałem to lekko obtarlo :P i teraz ja nie widze wogole racjanolnosci w obnizaniu jeszcze wiekszym auta, w zimie sie tym by juz nie dalo jezdzic wogole, nawet quattro by nie pomoglo

Gadanie, co Ty byś powiedział na glebie -7cm zimą... przejeździłem zeszłą zimę i nigdy nie wisiałem, po prostu trzeba jechać i nie panikować :decayed:

http://s9.postimage.org/xvbt3skvf/P2110015.jpg

Wiesz, na drogach to lajcik, ale przy garazach czy mniej uczeszczanych drozkach juz sa lekkie schody :)

Mieszkam w polu gdzie to ja odśnieżam zderzakiem, nikt inny, jakoś daje radę :wink:

Opublikowano

W Szczecinie sypie od paru godzin - jest przegenialnie :decayed:

Opublikowano

ja ma 1be i q jeszcze nei mialem problemu.. ostatnio jechalem z kumplem ktory ma bmw1 i jak zobaczyl jak parkuje w pelnym sniegu na miescie to powiedzial" ja bym tu nigdy nie zaparkowal.. wyjezdzal bym do wiosny"

Opublikowano

Ja ma 1be bez quattro i też jakoś śmigam ale następne będzie quattro dziś pośmigałem sobie quattro i super sprawa

Opublikowano

Ja wychodze z tego watku, bo zaraz zaczne uwazac za moja audiolke za wybrakowana z powodu braku quattro , wielkie dzieki ;/

Opublikowano
Ja wychodze z tego watku, bo zaraz zaczne uwazac za moja audiolke za wybrakowana z powodu braku quattro , wielkie dzieki ;/

tak pitolą wszyscy :) trzeba miec dobre oponki i wysoki zawias (w sensie normalny) i quattro niepotrzebne - no chyba ze ktoś mieszka w jakichs totalnych górach gdzie skuter śniezny na problemy z poruszaniem. ja sie swoim nigdy nie zakopałem ani nie mialem problemów z wjazdem/wyjazdem/podjazdem itp. no i trzeba troche myslec do tego wszystkiego :wink:

Opublikowano

Poprzednie auto miałem FWD i posadzone na glebie... Nigdy nie miałem problemów z wjazdem/wyjazdem/podjazdem. Trzeba mieć tylko dobre zimówki i trochę oleju w głowie...

Opublikowano
Ja wychodze z tego watku, bo zaraz zaczne uwazac za moja audiolke za wybrakowana z powodu braku quattro , wielkie dzieki ;/

tak pitolą wszyscy :) trzeba miec dobre oponki i wysoki zawias (w sensie normalny) i quattro niepotrzebne - no chyba ze ktoś mieszka w jakichs totalnych górach gdzie skuter śniezny na problemy z poruszaniem. ja sie swoim nigdy nie zakopałem ani nie mialem problemów z wjazdem/wyjazdem/podjazdem itp. no i trzeba troche myslec do tego wszystkiego :wink:

nikt nie pisze że Quattro jest niezbędne:wink: ale w parkowaniu nie ma porównania z ośką na nieodśniezonych parkingach:wink:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...